Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/fightclub.rzeszow.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra7/ftp/fightclub.rzeszow.pl/paka.php on line 5
lady Drewsbury, siadając obok niej. - Wiedziałam,

lady Drewsbury, siadając obok niej. - Wiedziałam,

  • Serwacy

lady Drewsbury, siadając obok niej. - Wiedziałam,

01 July 2022 by Serwacy

że ten chłopak ma na innych zły wpływ. - Nie na mnie - odparła Victoria z bladym uśmiechem i wstała z krzesła. - Wybacz, Augusto. Muszę zaczerpnąć świeżego powietrza. - Oczywiście, kochanie. Nie zważając na zdziwione spojrzenia dwóch dam, zebrała spódnice i ruszyła ku drzwiom wychodzącym na niewielki ogród. Odetchnęła głęboko, gdy owiał ją nocny chłód. - Nawet mężatki nie powinny same zapuszczać się na taras. Victoria krzyknęła cicho. Dobrze, że zagłuszyła ją muzyka. - Marley - wykrztusiła. - Przeraziłeś mnie śmiertelnie. -Widzę. - Co tu robisz? Wzruszył ramionami. - Nie jestem dostatecznie pijany, żeby wrócić do środka. A ty? - Tak samo. - Jezu Chryste! Dlaczego ze wszystkich mężczyzn wybrałaś akurat Sina Graftona zamiast mnie? Victoria cofnęła się ku drzwiom. Nie zapomniała, że wicehrabia nadal jest podejrzanym. - I tak bym za ciebie nie wyszła. - Wiem. Nie jestem idiotą. -Więc... - Nie zamierzałaś wychodzić za nikogo, a potem zjawił się on i raptem zmieniłaś reguły gry. - Nie musiałeś dzisiaj przychodzić, skoro tak uważasz. - Sama prosiłaś, żebym przyszedł. I od ponad godziny mnie ignorujesz. Czego właściwie chcesz? - Chciałam sprawdzić, czy nadal możemy być przyjaciółmi - wymyśliła na poczekaniu. - Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek nimi byli. Potrzebowałaś kogoś do zabawy, kogoś, kto nie bałby się kłopotów i utraty reputacji. Zmrużyła oczy. - A tobie o co chodziło? - O ciebie. Akurat ten moment wybrał Lionel Parrish, żeby wyjść na taras. Tak nieudolnie udał zaskoczenie, że musiał wcześniej wiedzieć o ich obecności. - Przepraszam - powiedział, ale nie cofnął się do środka. - Na sali balowej zrobiło się zbyt niebezpiecznie. - Niebezpiecznie? - zaniepokoiła się Victoria. - Jak to? - Liverpool wspomniał o nowej umowie handlowej z koloniami, a Haverly z wrażenia wypluł porto na podłogę. Zanosi się na rozlew krwi. - Lepiej wrócę i zatańczę z którymś z nich - oznajmiła z wymuszonym uśmiechem. - Zaprowadzisz mnie na pole bitwy? Parrish podał jej ramię. - Tylko uważaj, bo mogę zemdleć, jeśli zostanę

Posted in: Bez kategorii Tagged: tatuaż martyny wojciechowskiej, anika, fryzura na boba,

Najczęściej czytane:

wstać o świcie, ...

żeby znowu ją oglądać. Powinna zostać sama. Posiedzieć na werandzie, potrzymać zimną butelkę piwa i posłuchać pohukiwań sowy. Ale ogarnęła ją nieprzeparta chęć, żeby pójść do baru. Gdzieś, gdzie gra głośna muzyka, na parkiecie jest tłum, gdzie wszystkie kobiety są ... [Read more...]

Rainie wróciła z magnetofonem. Quincy odsunął słuchawkę od twarzy,

żeby było lepiej słychać, podczas gdy ona wciskała klawisze, żeby zacząć nagrywanie. - On żyje - powiedział głos. - Jest dobrze ukryty przed wysłannikami ... [Read more...]

I to ich przerażało, bo i oni mieli dzieci.

Sześć miesięcy temu Quincy rozpoczął prace badawcze. Próbował poddać szczegółowej analizie umysłowość młodocianych masowych morderców i dowiedzieć się, jak można zapobiec dalszym zbrodniom. Dążył do opracowania systemu, który pomagałby pracownikom ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 fightclub.rzeszow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste